czwartek, 17 stycznia 2013

Torcik w pudełku

Dzisiaj króciutki post z torcikiem
I pierwsze nieudane wytworki z wikliny papierowej,oj wciągnęło mnie totalnie

9 komentarzy:

  1. ŚLICZNY TORCIK, WIDZĘ COŚ TAKIEGO PIERWSZY RAZ!

    OdpowiedzUsuń
  2. cudny torcik!! a jak to są nieudane próby wikliny papierowej to musiałabyś zobaczyć mój pierwszy i jedyny jak na razie koszyk

    OdpowiedzUsuń
  3. Kartka pudełko śliczna, delikatne kolory ,okazały torcik :-))) A dlaczego nieudana wiklina???? Według mnie koszyczki wyglądają normalnie :-))) Przy okazji zapraszam na moje candy parapetówkowe :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekny torcik, bardzo się napracowałaś. A papierowa wiklina bardzo wciaga, sama sie przekonałam kiedyś, tylko ze moje wytwory były bardzo krzywe. Ty poradziłas sobie świetnie. Zapraszam do mnie na niespodziankowe candy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. woow, ale super wyglada ta wiklina :D
    dziekuje za udzial w naszym teczowym candy i jeszcze bardziej dziekuje ze dolaczylas do grona moich obserwatorow mimo iz nie bylo to przymusowe...:Dpozdrawiam i takze Cie obserwuje D

    OdpowiedzUsuń
  6. Obłędny tort! A wytwory z papierowej wikliny wspaniałe! - podziwiam bardzo staranne wykonanie. Super!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, mnie też ciągnie ta wiklina. Ale jakoś... no nie umiem.. :(

    OdpowiedzUsuń